Kacik Poezji (i rozmow na tematy okolomuzyczne)

Wysłany: Pią 15:00, 02 Mar 2007

Nola napisał:

(...)więc chciałam być uprzejma i przepraszałam Smile

Uprzejma ? No wiesz co... Wink

O COC pamietalem:). "America's Volume Dealer" i "Wiseblood" mi wczoraj dzien uprzyjemnialy Very Happy

. W drodze jest "In The Arms Of God". Jednym slowem - trzy najnowsze, ale te byly najlepiej dostepne (w sklepach oczywiscie Wink

). Potem poszukam wczesniejszych, bo one mnie w zasadzie najbardziej interesuja. Mimo wszystko i tak przegrywaja z Down, ktoremu ktos tu chyba niedlugo pomnik wybuduje Mr. Green

. Gity w Down graja tak brudniej, maja pazur, co mi sie zajebiscie podoba Very Happy

. Co by nie mowic, milo czasem troche kopiacej dupe muzyki dla odmiany od "klasykow" Very Happy

.

Ja jestem podatny na uzaleznienia, ale lepsza muzyka niz fajki, czy alk Rolling Eyes

.

Wysłany: Pią 15:26, 02 Mar 2007

O shit... Cofam! Wcale nie chciałam być uprzejma! Nigdy! Wink

Ale z Down nie można nic porównywać, bo to jasne, że nic nie wygra Smile

a czasem dobrze posłuchać czegoś innego, chociażby po to, żeby potem wrócić do Down i sobie powzdychać z zachwytem Smile

Bustle In Your Hedgerow było napisane i nagrane w 28 (!) dni, i mimo że jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, słychać tą fajną lekkość jammowania... Nie jest przekombinowane i się nie nudzi. Nie zmieniłabym na tym albumie ani jednego dźwięku. 66 minut i 6 sekund orgazmu muzycznego Twisted Evil

Przed Deliverance COC jest średnio fajne... Takie... prymitywne. I bez Peppera. To duża wada Wink

Ja w sumie chyba najbardziej lubię Deliverance i Wiseblood. Są dość lekkie i przyjemne, i charakterystyczne. Tak dla odmiany, fajnie posłuchać.

Wysłany: Nie 1:05, 04 Mar 2007

Fanatyczka Smile

.

Az sie boje wspomniec teraz, o jakiejkolwiek innej kapeli Wink

. A co dopiero umiescic ja na rowni z Down Very Happy

. Oczywiscie nie umniejszajac, bo "Bustle..." to arcydzielo. A ja, chyba dlatego, ze dwa dni zachlalem, to troche delikatniejszych dzwiekow slucham. Chwilowo jestem pod wplywem SRV. Co on wyczynia z tym Skrzekokasterem... Smile

Wysłany: Czw 13:52, 08 Mar 2007

Jaka tam fanatyczka... To bylo dawno i nieprawda Wink

a na równi z Down (albo gdzieś w tych okolicach) jeszcze dokonania Zakk'a Wylde'a można umiejscowić Smile

a tak a propos, ja dzisiaj przypominam sobie Blessed Hellride BLS.

Wysłany: Sob 15:32, 10 Mar 2007

Ostatnio gdzies widzialem na YouTube video z koncertu Zakka w jego szkole sredniej, jak jeszcze nastolatkiem byl.
Niezle cial juz wtedy, ale ja i tak conajmniej mu dorowna Razz

.

Wysłany: Sob 17:57, 10 Mar 2007

Taa, Zyris... śmiesznie wtedy wyglądał Smile

ale od tamtego czasu zdążył nagrać parę genialnych płyt, parę świetnych i (ostatnio) dwie trochę mniej świetne. Zasługuje na miejsce na równi z Down Smile

heh... no nie wiem... Zakk w zasadzie jest niepobijalny i niedorównywalny... ale znajdź jakąś gitarę to pogadamy Wink

Wysłany: Sob 18:57, 10 Mar 2007

Olu znasz/masz całą płytę Book Of Shadows? Jeśli tak, to spróbuj jak najobiektywniej powiedzieć, czy trzyma poziom utworu "Sold My Soul". Wink

Od dawna jedynie ten posiadam i jakoś nie kusiło mnie by zdobyć resztę.

Jeśli chodzi o "The Blessed Hellride" to chyba aktualnie najbardziej podchodzą mi ballady, choć gdy tylko wyszedł to katowałem cały równo.

Wysłany: Sob 19:09, 10 Mar 2007

No ba, nie chwaląc się ( Twisted Evil

) mam całą oryginalną dyskografię Zakk'a Wink

Jeśli podoba Ci się Sold My Soul, nie będziesz rozczarowany. Cały album na bardzo wysokim poziomie, i mimo że każda piosenka to ballada-w ogóle sie nie nudzi. Polecam Smile

Mnie osobiście hipnotyzuje.

Ja jak tylko kupiłam Blessed Hellride katowałam przede wszystkim Stillborn'a, do bólu Smile

ku rozpaczy ludzi, którzy musieli wtedy ze mną wytrzymywać Wink

Wysłany: Nie 23:55, 11 Mar 2007

Aj, mlodzi i szaleni. Tak, tak, w Waszym wieku...

A teraz stary pierdziel Memphis kiwa sie przy "I'll play the blues for you" Alberta Kinga (swietna plyta, BTW).

A gitara juz sie chyba znalazla... Przy odrobinie szczescia odwiedzi mnie w przyszlym tygodniu i mam nadzieje zwiazac sie z Nia na dluzej Twisted Evil

.

Wysłany: Pon 21:25, 12 Mar 2007

Heh. My, młodzi, nie znamy się na muzyce.

A na cześć tego, ze dzisiaj nareszcie mogłam doładować swoje baterie słoneczne, kawałek ładnej poezji a propos.
E. E. Cummings.

Spring is like a perhaps hand

(which comes carefully

out of Nowhere) arranging

a window,into which people look (while

people stare

arranging and changing placing

carefully there a strange

thing and a known thing here) and

changing everything carefully

spring is like a perhaps

Hand in a window

(carefully to

and fro moving New and

Old things,while

people stare carefully

moving a perhaps

fraction of flower here placing

an inch of air there) and

without breaking anything.

(A tak btw, 'The pool players...' chyba nie jest Whitmana Wink

)

Wysłany: Pon 21:57, 12 Mar 2007

No pewnie, ze nie jest. Ale tak to jest z Memphisem... Naczyta sie czegos, potem przepisuje, zastanawia sie kto napisal i w koncu strzela Wink

. Wiem, to tak nie naukowo i wogole, shame on me.

Wiersz bardzo delikatny i bardzo trafiony. Tez sie dzisiaj nad Wiselka troche po przygladalem - krzaczki, motylki i takie tam.

Cummingsa lubie. Romantyk straszny, duzo o milosci pisze (z czego czesc mi sie niezbyt podoba). Znalazlem kilka tekstow, ktore bardzo mnie zaciekawily. Na przyklad:

iN Just-
spring when the world is mud-
luscious the little
lame baloonman

whistles far and wee

and eddieandbill come
running from marbles and
piracies and it's
spring

when the world is puddle-wonderful

the queer
old baloonman whistles
far and wee
and bettyandisbel come dancing

from hop-scotch and jump-rope and

it's
spring
and
the

goat-footed

baloonMan whistles
far
and
wee

Memphis jest pod wrazeniem.

Bûrzum throquat aarsh ûgh draûrz.
Bûrzum shagat agh bazgat ûkil mazl-u.
Bûrzum khlaarat, honat, fauthat.
Bûrzum durbat aarsh agh flûstat.
Bûrzum skaatat mûdku shauarz.
Agh mûdku pûlp zriiûrz daulu-ob-sha.

Memphis napisał:

Bûrzum throquat aarsh ûgh draûrz.
Bûrzum shagat agh bazgat ûkil mazl-u.
Bûrzum khlaarat, honat, fauthat.
Bûrzum durbat aarsh agh flûstat.
Bûrzum skaatat mûdku shauarz.
Agh mûdku pûlp zriiûrz daulu-ob-sha.

ja ciebie też. :-d

Maya Angelou, Alone:

Lying, thinking

Last night

How to find my soul a home

Where water is not thirsty

And bread loaf is not stone

I came up with one thing

And I don't believe I'm wrong

That nobody,

But nobody

Can make it out here alone.

Alone, all alone

Nobody, but nobody

Can make it out here alone.

There are some millionaires

With money they can't use

Their wives run round like banshees

Their children sing the blues

They've got expensive doctors

To cure their hearts of stone.

But nobody

No, nobody

Can make it out here alone.

Alone, all alone

Nobody, but nobody

Can make it out here alone.

Now if you listen closely

I'll tell you what I know

Storm clouds are gathering

The wind is gonna blow

The race of man is suffering

And I can hear the moan,

'Cause nobody,

But nobody

Can make it out here alone.

Alone, all alone

Nobody, but nobody

Can make it out here alone.

Takie... zastanawiające.
Fajnie napisane.

To ja temat odświeżę, choć pewnie nikt go nie podłapie Sad

Kortirion Among the Trees (J.R.R. Tolkien, fragment)

O climbing town upon thy windy hill
With winding streets and alleys shady-walled
Where now untamed the peacocks pace in drill
Majestic sapphirine and emerald
Amid the girdle of this sleeping land
Where silver falls the rain and gleaming stand
The whispering host of old deep-rooted trees
That cast long shadows in many a bygone noon
And murmured many centuries in the breeze
Thou art the city of the Land of Elms
Alalminórë in the Fairy Realms

Sing of thy trees Kortirion again
The beech on hill the willow in the fen
The rainy poplars and the frowning yews
Within thine agéd courts that muse
In sombre splendour all the day
Until the twinkle of the early stars
Comes glinting through their sable bars
And the white moon climbing up the sky
Looks down upon the ghosts of trees that die
Slowly and silently from day to day
O Lonely Isle here was thy citadel
Ere bannered summer from his fortress fell
Then full of music were thine elms
Green was their armour green their helms
The Lords and Kings of all thy trees
Sing then of elms renowned Kortirion
That under summer crowds their full sail on
And shrouded stand like masts of verdurous ships
A fleet of galleons that proudly slips
Across long sunlit seas.

(Full text here: [link widoczny dla zalogowanych])